– Zawsze przed pracą w polu trzeba się przeżegnać. W kabinie gra disco-polo. Jest ogrzewanie, można pracować – mówi z uśmiechem pan Jerzy Kondratiuk z Ciełuszek. – Trzeba siać owies, czas już nagli. Ziarno mam bardzo dobre, pierwszy gatunek. Jest dobra pogoda, nie będzie się kurzyć – dodaje. Wiosna sprawiła, że rolnicy ruszyli na pola. […]
Wiosenne prace w polu u Jerzego Kondratiuka
