Ekstremalna orka w Bronowie!

Kiedyś u nas używano do orki takiego sprzętu – wskazuje na swoją kolekcję zabytkowych maszyn Jarosław Rogalski. – Tutaj mamy pług niemiecki. Jeżeli ktoś miał bardzo duże konie, to takim dużym pługiem orał. Obok mamy lekkie brony i pług dwuskibowy podorywkowy. Dalej stoi pług jednoskibowy z 1968 roku – nim orał mój dziadek Czesław. Jest jeszcze „soska” do ziemniaków i opiełacz konny. Jeżeli w przyszłości paliwo będzie drogie, to będziemy pracować końmi – zapowiada rolnik z Bronowa. Odwiedziliśmy słynnego gospodarza, by sprawdzić, jak mu idą tegoroczne prace polowe.

Późna jesień to nie koniec pracy rolników. Po zbiorach przyszedł czas na orkę.

–  Mamy opóźnienie w tym sezonie, bo popsuł się ciągnik. Już powinno być wszystko zaorane, ale widzę, że po sąsiedzku rolnicy wywożą jeszcze na pole obornik, więc nie jestem ostatni – mówi Jarosław Rogalski.

Gospodarz do zajęć na roli podchodzi z uśmiechem udowadniając, że ciężka praca nie wyklucza dobrego humoru. Niech więc nie zdziwi Was widok słynnego rolnika na dachu ciągnika.

Dziadek z ojcem uczyli mnie orać konno, bo nie było ciągnika. A wiadomo, że jak ktoś umie konno, to i ciągnikiem będzie potrafił. Robię to już 40 lat, więc mam to w małym palcu. Umiem orać, stać na pługach, a nawet na dachu ciągnika – wylicza z uśmiechem.

Jarosław zauważa, że z jednej stron nowoczesne maszyny bardzo ułatwiają pracę, ale z drugiej ich używanie ma też swoje negatywne konsekwencje.

Dawniej, kiedy mój ojciec orał konno a w tym czasie przejeżdżał któryś z jego kolegów, to zatrzymali się, zapalili papierosa, porozmawiali. Teraz, kiedy rolnicy używają ogromnych ciągników i pługów, nie mają czasu ze sobą porozmawiać – zauważa. – Kiedyś podczas takich prac rolnik miał kontakt z ziemią. Dotykał jej, chodził, pielęgnował i ta ziemia później odpłacała się dobrymi plonami. Teraz jest naładowana nawozami i kierowca, który siedzi w ciągniku, nie ma z nią kontaktu. Zrobi, co ma zrobić i wraca szybko do domu. Trzeba kochać ziemię, szanować, a ona i tak później nas zje – kończy.

 

Red. Marta Śliwińska

Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy