W niedzielę 14 sierpnia tłumy ludzi z województwa podlaskiego i nie tylko, zawitały na Podlaskim Święcie Chleba w Ciechanowcu. Tegoroczna impreza została połączona z Dożynkami Wojewódzkimi. Chleb, rękodzieło oraz koncerty czyli zabawa w Podlaskiem pełną parą!
Fenomen Święta Chleba
Folkowy klimat , przepyszne jedzenie, pokazy. Do tego koncerty, atrakcje dla dzieci i Parada Zabytkowych Ciągników.
„To praca ludzkich rąk wytwarza chleby, a nie praca maszyn. To jest ręczna robota, to są naturalne produkty” – mówi sprzedawca chleba Bartosz Bielak
„Bardzo ładny chleb, wygląda jak na zdjęciach. Oprócz chleba przyciągnął mnie tu folklor i kapele ludowe” – opowiada Janina.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi w Ciechanowcu
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk był obecny na wydarzeniu. Wziął udział w m.in. Paradzie Zabytkowych Ciągników, przejeżdżając Ursusem C-325 przez teren dożynek. Jak opisał w rozmowie z nami, nie była to zwykła przejażdżka ciągnikiem, ale też wycieczka w jego dalekie wspomnienia.
„Bardzo dobrze oceniam tę przejażdżkę. Jest to wspomnienie sprzed kilkudziesięciu lat. Takim jeździłem w młodości, mieliśmy takiego w swoim gospodarstwie” – opisuje minister Henryk Kowalczyk
Minister nie ukrywał zadowolenia z przebiegu święta.
„Impreza naprawdę okazała. Tysiące ludzi. Po okresie pandemii wreszcie ludzie mieli okazję wyjść na zewnątrz. To jest znakomita okazja do budowania wspólnoty, wspólnego świętowania – bardzo dobra impreza”-powiedział minister Henryk Kowalczyk
Również wicemarszałek Województwa Podlaskiego Sebastian Łukaszewicz cieszył się z faktu połączenia Podlaskiego Święta Chleba z Dożynkami Wojewódzkimi
„Piękne święto. Bardzo się cieszę, że udało nam się połączyć Święto Chleba z Dożynkami Wojewódzkimi, żeby podbić jego rangę i jeszcze bardziej docenić codzienną pracę rolników” – mówi wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz
Red. Maciej Walesiuk
Fot. Paulina Urban