– Lubię i kocham wszystkich z całego serca! Nie brakuje mi niczego. Mam istny raj na ziemi! – mówi z uśmiechem pani Luba Onufryjuk. Przeżyła wiek polskiej historii. Zebrała bogaty bagaż doświadczeń, a mimo to, nie zatraciła pogody ducha. Mieszkanka wsi Pawły niedawno świętowała swoje setne urodziny! Jest szczęśliwa, bo otoczona gronem najbliższych osób. – Myślę, że nie uda mi się dożyć 150 lat – dodaje.
Red. Marta Śliwińska
Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl