– Złota mamy dużo, więc robimy złotego podkowy i kujemy, dlaczego koń ma mieć źle – żartuje Jarosław Rogalski. – Kujemy dziś Bambika. Jest już dobrze obłuczony, więc robimy to, by móc nim jeździć. Teraz, kiedy wjeżdżał na żwirówkę, zaczynał się skarżyć, ponieważ miał już trochę pościerane kopytka. Kujemy go dla jego komfortu, żeby nie odczuwał […]
Złote podkowy dla Bambika
